FAQ:

Pytanie: Czy jest jakiś certyfikat stwierdzający, że dany plakat to oryginał?

Odpowiedź: Dla osób, które od lat zbierają plakaty, to zapytanie to nonsens, bo znają realia Polski i drukowania w offsecie, ale pozwolę sobie udzielić zwięzłej odpowiedzi. Te plakaty drukowano w technice offsetowej. Ze względu na koszty, aby miało sens je drukować, trzeba było puścić do druku minimum kilkaset sztuk. Z tego prostego względu nie fałszowano w ogóle plakatów - to tzw. druki ulotne i w praktyce zaledwie kilkadziesiąt osób na świecie na serio je zbierało... Więc nie ma certyfikatów, bo nie ma takiej potrzeby… Tych plakatów nie fałszowano...

Pytanie: Jak zatem rozpoznać, że to oryginał, a nie współczesny reprint, bo od paru lat powstają tanie reprinty?

Odpowiedź: Najczęściej wystarczy spojrzeć i sprawdzić stopkę drukarską oraz warto zobaczyć tył plakatu. W każdej mojej aukcji zobaczysz szczegółowe zdjęcie tyłu plakatu, na którym zobaczysz oryginalne zagięcia, napisy mazakami lub ołówkiem czy po prostu zmęczenie i zbrązowienie papieru na łamaniach lub pożółcenie od kwasowego papieru stosowanego dawniej - tego nie można podrobić... Najłatwiej dotknąć papier, ale sama analiza zdjęcia tyłu w większości przypadków, już Ci powie, że u mnie znajdziesz naprawdę cenne i rzadkie oryginały.

Pytanie: Skąd wiem, że plakat dojdzie do mnie bez uszkodzeń?

Odpowiedź: Plakat jest zrolowany i zabezpieczony papierem w tubie tak, aby dotarł do Ciebie bez szwanku. Plakat nie będzie w tubie latał, więc boczkom nic się nie stanie. Znamy się na tym, więc bez obaw o stan plakatu w wysyłce. Nie używamy starych tub, które mogą się rozlecieć. Nie oszczędzamy na kosztach materiałów pozwalających zapewnić bezpieczną wysyłkę. Dokładamy starań, aby nasi klienci otrzymali towar tak, jak sami chcielibyśmy taki towar otrzymać.