Data publikacji: 2023-08-17 
Ale co w tym trudnego, żeby kupić oryginał?
Na przeszkodzie stają podobne dla niewprawnego oka dodruki z lat 1971, dwie edycje z 1973 (Dla WAG oraz dla PROJEKT) czy brzydka kolorystycznie (bardziej pomarańczowy niż czerwony kolor) edycja z DESY z 1979 roku.
Jak rozpoznać oryginał?
Ciemny, soczysty czerwony kolor. Rozmiar 97x67cm… Ale główny sekret tkwi w stopce plakatu. Stł.2 – Zam. 381 – E-16 – 1500. Taki napis ma się znajdować na oryginale. „E-16” oznacza, że plakat zaaprobowano do druku w roku 1965 przez cenzora nr16.

Zaraz, zaraz – ale to miał być rok 1964, a nie rok 1965… No, właśnie. Większość źródeł oznacza rok druku tego plakatu na 1964, natomiast realnie plakat poszedł do druku rok później i dlatego część źródeł podaje 1964, ale spotkać też można oznaczenie 1965. Oba dotyczą tego samego druku, którego stopkę drukarską podałem wyżej. Niestety sama opera nawet nie doczekała swojej premiery w Teatrze Wielkim w 1965, bo uznano, że nikt na coś takiego by nie przyszedł. Dopiero w 1984 roku w Polsce miała prawdziwa premiera arcydzieła Albana Berga w Teatrze Wielkim.
Ale dzięki genialnemu projektowi Jana Lenicy plakat żył i nadal żyje swoim życiem. To jeden z „must have” poważnej kolekcji plakatu polskiego.
Szacunkowa wartość?
W 2023 roku wyceniam wartość ładnego egzemplarza na 6.000-9000zł. Oczywiście na różnych portalach pojawiają się okazyjne egzemplarze Wozzecka w przedziale 600-1000zł, ale praktycznie zawsze okazują się to późne reprinty.
Komu oryginał?
Jedna sztuka oryginalnego pierwszego wydania ląduje właśnie dostępna do kupna w naszej galerii najlepszych plakatów old24.com
Odcinek 23: WOZZECK Lenica 1964/1965
Czyli jaki rozpoznać oryginał?
Z reguły piszemy tutaj o plakatach filmowych, bo takie polskie plakaty najczęściej się kolekcjonuje. Ale czy może jest jakiś wybitnie poszukiwany i pożądany plakat operowy?
Tak, jednym z nielicznych operowych plakatów, który jest bardzo poszukiwany, jest Wozzeck Lenicy - plakat kultowy.
Dlaczego?
- otrzymał Złoty Medal na pierwszym Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie w 1966
- jeden z nielicznych polskich dzieł do podziwiania w MoMa, czyli Museum od Modern Art na Manhattanie w Nowym Jorku
- bardzo trudny do dostania w oryginale, a co ciekawe istnieje dość pokaźna liczba dodruków tego projektu w lepszym lub gorszym wydaniu

Ale co w tym trudnego, żeby kupić oryginał?
Na przeszkodzie stają podobne dla niewprawnego oka dodruki z lat 1971, dwie edycje z 1973 (Dla WAG oraz dla PROJEKT) czy brzydka kolorystycznie (bardziej pomarańczowy niż czerwony kolor) edycja z DESY z 1979 roku.
Jak rozpoznać oryginał?
Ciemny, soczysty czerwony kolor. Rozmiar 97x67cm… Ale główny sekret tkwi w stopce plakatu. Stł.2 – Zam. 381 – E-16 – 1500. Taki napis ma się znajdować na oryginale. „E-16” oznacza, że plakat zaaprobowano do druku w roku 1965 przez cenzora nr16.

Zaraz, zaraz – ale to miał być rok 1964, a nie rok 1965… No, właśnie. Większość źródeł oznacza rok druku tego plakatu na 1964, natomiast realnie plakat poszedł do druku rok później i dlatego część źródeł podaje 1964, ale spotkać też można oznaczenie 1965. Oba dotyczą tego samego druku, którego stopkę drukarską podałem wyżej. Niestety sama opera nawet nie doczekała swojej premiery w Teatrze Wielkim w 1965, bo uznano, że nikt na coś takiego by nie przyszedł. Dopiero w 1984 roku w Polsce miała prawdziwa premiera arcydzieła Albana Berga w Teatrze Wielkim.
Ale dzięki genialnemu projektowi Jana Lenicy plakat żył i nadal żyje swoim życiem. To jeden z „must have” poważnej kolekcji plakatu polskiego.
Szacunkowa wartość?
W 2023 roku wyceniam wartość ładnego egzemplarza na 6.000-9000zł. Oczywiście na różnych portalach pojawiają się okazyjne egzemplarze Wozzecka w przedziale 600-1000zł, ale praktycznie zawsze okazują się to późne reprinty.
Komu oryginał?
Jedna sztuka oryginalnego pierwszego wydania ląduje właśnie dostępna do kupna w naszej galerii najlepszych plakatów old24.com