Data publikacji: 2022-12-23

Odcinek 22: Jak czas pokazał, które polskie plakaty warto zbierać?

Które stare plakaty warto było zbierać w ostatnich latach?

Już od pierwszego odcinka naszego bloga pisaliśmy, że rynek plakatów zmienia się (było to na początku 2019 roku, czyli przed erą masowych aukcji w internecie). Pisaliśmy, że pokazywane w każdym opracowaniu perełki z lat 50tych/ 60tych osiągnęły już swój szczyt popytu. Sugerowaliśmy, że ich zakup w rynkowych cenach jest słabszą inwestycją niż zakup plakatów z lat 70tych / 80tych, które szybko nabiorą wartości.

Oj, ale ta teza się nie spodobała wielu zbieraczom!!! Aleśmy się nasłuchali/naczytali/doniesiono nam, że nic nie wiemy, że „Miś/Vabank/Wejście smoka” to przelotna fanaberia i że kto by chciał te „szpetne” / „słabe plakaty z lat 80tych”…




Szkoda czasu na dokładne analizowanie tytułu po tytule, ale dokładnie to, co zapowiadaliśmy wtedy dziś jest już faktem. Rejs Erola, Miś Pągowskiego, Krótki film o miłości oraz Krótki film o zabijaniu Kieślowskiego w ilustracji Pągowskiego, Vabank Pągowskiego, Dawno temu w Ameryce i Blue velvet Młodożeńca, Wejście smoka Erola, czy Obcy: Decydujące starcie Pągowskiego i Dybowskiego – wszystkie te plakaty stały się bestsellerami, których wartość wzrosła kilkukrotnie w przeciągu ostatnich czterech lat… I to nie koniec wzrostu wartości tych tytułów. Może to już nie będzie wzrost cztero- czy pięciokrotny, ale ich ceny nadal pójdą mocno w górę. W dalszym ciągu jest to dobry czas na inwestycje w plakaty z hitowych filmów z lat 80tych.

I już się wydawało, że jedynym tytułem, o którym pisaliśmy, a którego wartość nie poszła w górę jest E.T. Erola. Ale… i w tym wypadku trzeba było poczekać i w 2022 roku tytuł ten jest trudny do dostania poniżej 3000zł.

Oczywiście część plakatów z kategorii A, czyli szeroko opisywane i doceniane hity jak Nóż w wodzie Lenicy, Niewinni czarodzieje Fangora, czy Luis Armstrong Starowieyskiego również zyskały przez ten czas na wartości. Ale są to już wzrosty o 20-40%, a nie kilkukrotne.

Natomiast utrwalił się trend, że poszukiwany i pożądany jest bardziej tytuł filmu, a nie nazwisko autora lub jego wartość artystyczna wg „ekspertów”.

Cieszymy się, że polskie plakaty nareszcie są powszechniej uznawane za dzieła sztuki. W związku z tym nadal zapraszamy do obcowania z najlepszymi polskimi plakatami w Waszych wnętrzach. Dzięki temu na co dzień w salonie/kuchni/sypialni będziecie delektować się pięknem i obcować ze sztuką… Ale co piękne, jeśli dany plakat się Wam zwyczajnie znudzi i zapragniecie coś zmienić, to zaskoczy Was to, że te wyjątkowe plakaty okazały się nie tylko unikalną ozdobą wnętrza, ale i dobrą inwestycją…

DZIĘKUJEMY ZA WASZE ZAUFANIE I ZAKUPY W TYM ROKU. KŁANIAMY SIĘ NISKO I ZAPRASZAMY DO PODZIELENIA SIĘ ZDJĘCIAMI Z WASZYCH WYJĄTKOWYCH MIESZKAŃ, GDZIE W SALONIE/ BIURZE ITP. MIEJSCU UWAGĘ PRZYKUWA PIĘKNY POLSKI DESIGN Z LAT PRL


Ekipa old24.com